Wśród polskich pracodawców bardzo popularne są umowy zlecenia, które nie wiążą pracowników z firmą w taki sposób, jak klasyczne umowy o pracę. Zaletą dla pracodawców są również niższe składki i opłaty za pracowników. Niestety, z perspektywy samych pracowników umowa zlecenia nie jest już takim sprawdzonym rozwiązaniem. Nic więc dziwnego, że co jakiś czas w przestrzeni publicznej pojawiają się hasła o zlikwidowaniu umów śmieciowych. Nie stanowią bowiem żadnej ochrony dla osoby wykonującej na tej podstawie zawodowe obowiązki na rzecz firmy.

Koszty pracy

Firmy, które podpisują z pracownikami umowy zlecenia, mają obowiązek odprowadzać za nich przede wszystkim zaliczki na podatki dochodowe, a także od niedawna muszą płacić składki na ubezpieczenie społeczne. Pojawia się jednak pytanie, co w przypadku funduszu pracy oraz Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych.

W tej kwestii sytuacja jest nieco bardziej skomplikowana, gdyż obowiązek lub jego brak zależą od kilku czynników. Warto zdobyć nieco wiedzy w tym temacie, by w razie jakichkolwiek problemów czy braku tych składek, które powinny być obowiązkowe, móc właściwie zareagować. Bez względu na to, czy pracujemy na umowie o pracę czy też na zleceniu, zawsze dobrze jest mieć w głowie przynajmniej podstawy, jeśli chodzi o przepisy prawa pracy.

Czy od umowy zlecenia płacimy fundusz pracy i FGŚP?

Jeśli firma zatrudnia wszystkich pracowników na podstawie umowy zlecenia i nie ma nikogo zatrudnionego na etacie, nie ma obowiązku opłacania składki na fundusz pracy ani Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych. Gdyż wtedy de facto nie zatrudnia nikogo, choć oczywiście są pracownicy, którzy na co dzień wykonują w firmie obowiązki.

Jeśli natomiast firma zatrudnia pracowników etatowych, a jednocześnie z innymi podpisuje umowy zlecenia, wtedy ma obowiązek takie składki płacić, pod warunkiem, że pracownik zarabia w skali miesiąca co najmniej tyle, ile wynosi aktualna w danym okresie stawka najniższego wynagrodzenia za pracę. Tutaj też pracodawcy są w stanie obejść przepisy, aby nie musieć płacić dodatkowych składek za osoby, które pracują u nich, a jednocześnie nie są zatrudnione.

Umowa zlecenie

Brak składek na fundusz pracy nie jest jedynym problemem osób, które pracują w ramach umowy zlecenia. Są to bowiem umowy, które nie dają żadnej stabilności czy poczucia bezpieczeństwa. Przede wszystkim, nie mamy wtedy żadnych praw pracowników, a więc prawa do płatnego zwolnienia lekarskiego czy też do urlopu.

Jeśli chcemy zrobić sobie przerwę i wynegocjujemy ją z pracodawcą, w czasie takiego urlopu po prostu zarabiać nie będziemy. Podobnie jest w przypadku wszystkich innych świadczeń, jakie mają zapewnione pracownicy zatrudnieni w ramach umowy o pracę.

Umowy zlecenia nie dają też stabilności i poczucia bezpieczeństwa finansowego. Zwykle są bowiem podpisywane na miesiąc, rzadziej na inny okres rozliczeniowy. Może się więc okazać, że po zakończeniu jednego miesiąca firma nie podpisze z pracownikiem kolejnej umowy i ten po prostu zostanie bez dochodu. Przy umowach zlecenia nie obowiązują też bowiem żadne okresy wypowiedzenia.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here