Osoby zatrudnione w ramach umowy o pracę mają wiele praw wynikających z obowiązującego kodeksu pracy. Jednym z nich jest prawo do okresu wypowiedzenia, który jest dobrym rozwiązaniem dla osób chcących zakończyć pracę w jednej firmie, ale jednocześnie mieć możliwość szukania zatrudnienia gdzie indziej ze stabilnością finansową. Okres wypowiedzenia bywa różny w zależności od tego, czy umowa o pracę była na okres próbny, czy na czas określony czy nieokreślony.
Rozwiązanie umowy o pracę z zachowaniem okresu wypowiedzenia to jeden ze sposobów, w jaki możemy zakończyć stosunek pracy
Aby w ogóle włączyć bieg wypowiedzenia, należy wypowiedzieć umowę pracodawcy na piśmie. Długość okresu wypowiedzenia bywa różna. Jeśli więc zastanawiamy się nad zmianą pracodawcy, warto najpierw poznać swoje prawa w zakresie terminu i czasu trwania wypowiedzenia. Wtedy o wiele łatwiej będzie zaplanować chociażby dzień, w którym wręczymy pracodawcy nasze wypowiedzenie.
Jak liczyć okres wypowiedzenia?
Czas trwania okresu wypowiedzenia jest uzależniony od tego, jak długo pracowaliśmy dla danego pracodawcy. W przypadku, gdy byliśmy zatrudnieni na umowę o pracę na czas określony lub nieokreślony przez mniej niż 6 miesięcy, wtedy mamy prawo do dwutygodniowego okresu wypowiedzenia.
Jeśli zatrudnieni byliśmy więcej niż 6 miesięcy, ale mniej niż 3 lata, mamy jednomiesięczny okres wypowiedzenia. Pracownicy, którzy w jednej firmie przepracowali dłużej niż trzy lata, mają do wykorzystania trzymiesięczny okres wypowiedzenia. Nieco inaczej jest w przypadku umów, które były zawarte na okres próbny. Umowa zawarta na mniej niż dwa tygodnie daje 3 dni robocze okresu wypowiedzenia.
Dni robocze liczymy wliczając w nie soboty. Do biegu wypowiedzenia nie liczą się jedynie niedziele i święta ustawowo wolne od pracy. Dni robocze nie oznaczają również dni roboczych danego pracownika, które są ustalone w jego miesięcznym harmonogramie. Liczymy je więc dla każdego pracownika tak samo, nawet jeśli w tym czasie ma dni wilne. Umowa zawarta co najmniej na dwa tygodnie, ale nie krócej niż 3 miesiące, daje tydzień wypowiedzenia. Jeśli natomiast przepracowaliśmy na okresie próbnym ponad 3 miesiące, wtedy mamy do dyspozycji dwutygodniowy okres wypowiedzenia.
Trzeba jednak mieć świadomość, że bieg wypowiedzenia wcale nie zaczyna się od dnia, w którym wręczamy pracodawcy pismo o rezygnacji
Okazuje się, że trzeba będzie nieco poczekać, aż wypowiedzenie nabierze mocy. Termin wypowiedzenia zaczyna płynąć w pierwszym dniu kalendarzowym miesiąca następującego po miesiącu, w którym złożyliśmy wypowiedzenia. A to oznacza, że najwygodniej jest składać wypowiedzenie pod koniec miesiąca lub nawet ostatniego dnia, wtedy bieg wypowiedzenia rozpocznie się już w następnym dniu. Okres wypowiedzenia zawsze jest liczony w pełnych miesiącach, bez względu na to, ile dany miesiąc ma dni. Dzień, który będzie ostatnim dniem okresu wypowiedzenia, będzie również ostatnim dniem zatrudnienia pracownika w danej firmie.